Odzyskiwanie swojej magii i uzdrawianie rany siostrzanej.
Jeśli jesteś kobietą, prawdopodobnie doświadczyłaś głębokiego bólu związanego z tak zwaną raną siostrzaną, nawet jeśli nie miałaś na to nazwy. Żyjemy w kulturze, która często przeciwstawia kobiety sobie nawzajem. Wystarczy spojrzeć na popularne programy telewizyjne, w których kobiety rywalizują o uwagę jednego mężczyznyczy na reklamy sugerujące, że będziemy lepszymi matkami i gospodyniami, jeśli przewyższymy nasze sąsiadki w wykreowanej przez reklamę rywalizacji w konsumowaniu wszelakich dóbr.
Jak do tego doszło?
Były czasy, kiedy kobiety gromadziły się razem, dzieląc się mądrością i wspierając nawzajem. Spotykały się przy studniach, wspólnie przygotowywały posiłki i uczestniczyły w rytuałach na łonie natury. Te zgromadzenia były źródłem siły, jedności i społecznych zmian. Kobiety odgrywały kluczowe role w swoich społecznościach, wpływając na decyzje i dbając o dobro wspólne.
Niestety, ta jedność zaczęła być postrzegana jako zagrożenie przez patriarchalne struktury władzy. Szacuje się, że od XIV do XVII wieku, w wyniku procesów czarownic, zostało straconych od 40 000 do 60 000 osób, z czego około 80% stanowiły kobiety. Oskarżano je o czary, często bez dowodów, jedynie na podstawie plotek czy oskarżeń sąsiadów.
Te prześladowania miały na celu złamanie solidarności kobiet i utrzymanie ich w pozycji podporządkowanej. Strach przed oskarżeniem sprawił, że kobiety zaczęły unikać zgromadzeń i wzajemnego wsparcia, co wpłynęło na zerwanie więzi społecznych.
Kobietom odebrano siostrzeństwo. Przez uznanie zgromadzeń kobiet za akt niebezpieczny, zostałyśmy uwarunkowane, by wierzyć w to, co patriarchat chce, byśmy myślały: że inne kobiety są niebezpieczne, są konkurencją, są niewiarygodne. Odzyskując nasze prawo do siedzenia z innymi kobietami we wspólnocie, możemy uzdrowić i odzyskać tak wiele z tego, co rana siostrzana nam zabrała.
Rana Siostrzana
Mówiąc prosto, rana siostrzana to ból, nieufność, izolacja lub dyskomfort, który wiele kobiet odczuwa w relacjach z innymi kobietami. Zazdrość, niepewność, złośliwość, porównywanie, strach — to wszystko są sposoby, w jakie rana siostrzana manifestuje się w relacjach z innymi kobietami. Zamiast postrzegać inną kobietę jako siostrę, widzimy w niej wroga, konkurencję lub źródło krzywdy.
To poczucie alienacji zostało zaprojektowane przez społeczeństwo patriarchalne, aby utrzymać kobiety w umniejszeniu i w konflikcie między sobą, zamiast stawić czoła systemowi nierówności i ucisku. Czujemy, że musimy konkurować z innymi kobietami o pracę, o pozycję, o władzę, o mężczyzn; jesteśmy tak skupione na tych walkach, że nie mamy energii, by walczyć z większym wrogiem. Nawet nie mamy energii, by go dostrzec.
Ten rodzaj wewnętrznej walki stał się tak powszechny, że dla wielu kobiet prawie wydaje się rytuałem przejścia. Szkoła podstawowa i średnia to miejsce, gdzie uczysz się oceniać inne kobiety za ich ciała, za to, jak są lub nie są istotami seksualnymi w świecie, za to, jak mówią, za to, jak się ubierają. Dla niektórych z nas te lekcje w podcinaniu skrzydeł innych kobiet były obecne nawet wcześniej w życiu.
Jednym ze sposobów, w jaki rana siostrzana się manifestuje, jest język, jakiego kobiety używają wobec innych kobiet. Bierzemy słowa, które zostały stworzone przez patriarchat, by sprawić, że czujemy się małe, a następnie posługujemy się nimi jako bronią przeciwko innym kobietom. Słowa takie jak: „dziwka”, „kurwa”, „cipa”, „suka”. Używamy terminów, które zostały stworzone przez system, który nie honoruje ani nie szanuje kobiet, a następnie rzucamy je na siebie nawzajem, myśląc, że mamy władzę.
Jak odzyskać to, co zostało nam zabrane?
Uzdrowienie rany siostrzanej jest jedynym sposobem, w jaki możemy odzyskać naszą moc, naszą wyjątkowość, naszą magię. Uzdrowienie rany siostrzanej jest również ostatnią rzeczą, na której patriarchat chce, abyśmy się skupiały.
Kiedy spędzamy czas i energię, walcząc ze sobą, nie poświęcamy żadnej energii na walkę z systemem ucisku, który krzywdzi nas wszystkie. Gdy poniżamy inne kobiety, jednocześnie podtrzymujemy ten system i umniejszamy część siebie. Wszystkie jesteśmy podobne na tak wiele sposobów, a obrażając jedną kobietę, obrażamy wszystkie kobiety, które dzielą tę cechę.
Wzmacniamy własne pozbawienie mocy. Jeśli podnosimy się nawzajem, wspieramy i doceniamy, możemy pomóc sobie nawzajem odzyskać naszą siłę. Patriarchalny system, w którym żyjemy, działa tak, by trzymać kobiety z dala od uczestnictwa w prowadzeniu instytucji, firm i systemów, które mogą wprowadzać zmiany. Aby odzyskać naszą moc, musimy żyć naszym życiem i uzdrowić ranę siostrzaną.
Leczenie rany siostrzanej
Rana siostrzana kwitnie w ciemności i izolacji. Przekonuje cię, że musisz działać sama, że inne kobiety nie są godne zaufania, że będą cię zawstydzać i oceniać. Kultura, w której żyjemy, wzmacnia te przekonania; wystarczy posłuchać rozmów w miejscu pracy czy podczas spotkań towarzyskich, by zauważyć, jak powszechna i zakorzeniona jest ta broń w naszym życiu. Aby ją uzdrowić, musimy wyjść na światło dzienne.
Uzdrawiamy ranę siostrzaną, uznając, że istnieje. Chcemy powiedzieć: „Ja tak nie robię” lub „Robiłam takie rzeczy, gdy byłam młodsza, ale z tego wyrosłam”. Siła płynie z powiedzenia: „Robię to i już nie chcę”.
Możemy odłożyć naszą broń i skonfrontować się z tym, razem z innymi kobietami. Zauważ — nie powiedziałam „skonfrontować się z innymi kobietami”. Konfrontujemy się z „tym”, z patriarchatem, cieniem, wstydem, razem z innymi kobietami. To my przeciwko „temu”. Pracujemy we wspólnocie, aby uzdrowić siebie nawzajem, dopingować się, zdjąć nasze maski.
Widząc inną kobietę, dostrzegając jej niepewności i siedząc razem w wrażliwości, mogą wydarzyć się niesamowite rzeczy. To forma uzdrawiania przez odbicie. Kiedy widzimy się nawzajem bez strachu przed osądem, wstydem czy konkurencją, możemy wyraźniej zobaczyć i zaakceptować siebie. Tak właśnie się uzdrawiamy: siedząc w kręgu, w ceremonii, we wspólnocie i uznając tę część siebie, która nosi ranę.
Kręgi kobiet
Bycie razem jest niezbędne do uzdrowienia rany siostrzanej. Kręgi kobiet to szansa na siedzenie we wspólnocie z innymi nieznajomymi i nazwanie naszego wstydu, strachu, niepewności. Magia kręgu dzieje się, gdy słyszysz inne kobiety — kobiety, które mogłaś postrzegać jako tak „pewne siebie” czy „doskonale zorganizowane” — i zdajesz sobie sprawę, że mają te same uczucia, rany i doświadczenia co ty.
„Wstyd czerpie swoją moc z bycia niewypowiedzianym.” — Brené Brown
Wstydliwe części nas żyją w ciemności i naszej podświadomości; podświadomość nie może być uzdrowiona, dopóki nie przyniesiemy naszych myśli na światło dzienne. Uzdrawiając części siebie, które są nietknięte i nierozpoznane, możemy znaleźć trwałą zmianę w reszcie naszego życia. I nie musimy tego robić same.
Zostałaś pozbawiona poczucia wspólnoty z powodu rany siostrzanej. Odzyskując tę wspólnotę, odzyskujesz moc, która może pomóc ci uzdrowić własny wstyd. Zamiast działać w pojedynkę, dzielimy się ze sobą, wspieramy się nawzajem i podnosimy, aby być lepiej przygotowanymi do stawienia czoła wyzwaniom, jakie patriarchat stawia przed nami każdego dnia
Wyjdziesz z kręgu z nowym spojrzeniem na świat i postrzeganiem innych kobiet. Rozumiejąc, jak wiele kobiet dzieli twój ból, uczucia i wstyd, zaczynasz postrzegać kobiety jako siostry, a nie konkurencję. Uczestnictwo w kręgu kobiet powoli rozwiązuje węzły, które lata patriarchatu zawiązały. To wpłynie na całe twoje życie w piękny sposób.
Miejsce przy stole
Korzenie rany siostrzanej sięgają głęboko. Ten ból zaczął się w momencie, gdy palono kobiety na stosie i prowadzi aż do dnia dzisiejszego. Ale nie musi się powtarzać.
Czasami to przesłanie o zmianie pojawia się w miejscach, których najmniej się spodziewasz. Być może widziałaś film „Wredne dziewczyny”. W pewnym momencie Tina Fey mówi: „Musicie przestać nazywać się dziwkami i sukami... to tylko daje facetom przyzwolenie, by nazywać was dziwkami i sukami”. Ten moment nie umknął pokoleniu kobiet, które oglądały ten film w swojej młodości. Wiemy, co należy zrobić, a teraz jest czas, by to zrobić.
Potrzebujemy odzyskać nasze prawo do siedzenia i bycia z innymi kobietami, tworzenia magicznych, uzdrawiających doświadczeń z naszą własną mądrością. Potrzebujemy powiedzieć dziewczynie, o której się mówi, i dziewczynie, która o niej mówi, że to jest bezpieczny czas, by wyjść, zająć miejsce przy stole, w kręgu, ponieważ nie musimy się już ukrywać.
Znajdź swój krąg i dołącz do nas, robiąc kolejny krok w kolektywnym leczeniu tej głębokiej rany.
Do zobaczenia w kręgu, cudna kobieto!
Chcesz rozpocząć uzdrawianie Rany Siostrzanej?
Zapraszam pobierz bezpłatny zeszyt ćwiczeń,
w którym znajdziesz opis i zadania do samodzielnej eksploracji.