Po co jest i co wnosi zasada mówienia o sobie?

Krąg jest naturalnym polem do ćwiczenia umiejętności mówienia o sobie, mówienia w języku “ja”. Gdy zasiadamy w Kręgu, odkrywamy to, co żywe w nas - uczucia i pragnienia. Wnosimy do Kręgu autentyczność, naszą osobistą historię. Być może będzie to taki kawałek historii, który nie był do tej pory odkryty lub wypowiedziany na głos. Być może taki fragment, którego sobie nie uświadamiałyśmy. Może też być tak, że ten osobisty, unikalny, niepowtarzalny wycinek z naszego doświadczenia staje się inspiracją dla innych kobiet. To w tym tkwi moc Kręgu. Jego medycyna.

Gdy mówimy o sobie, swoich uczuciach, potrzebach i doświadczeniach - odkładając na bok oceny, krytykę i diagnozy - uznajemy własną perspektywę, nadając jej tym samym moc i znaczenie. To taki moment, gdy stajemy niczym przed lustrem i oglądamy siebie - nie tę zewnętrzną powłokę, którą mogą ujrzeć i ocenić inni, lecz siebie w pełni, całą, czującą, będącą tu i teraz częścią Kręgu.

To doświadczenie zobaczenia siebie, bycia przyjętą, bycia ważną - zostaje w sercu na długo. Buduje zasoby. Praktykowane regularnie potrafi naprawdę wzmacniać. Przynosi sprawczość.

Mówienie w języku osobistym jest odkrywaniem siebie - i to w obu znaczeniach tej frazy:

  • odkrywam, to znaczy odsłaniam siebie przed innymi kobietami, zdejmuję buty i maski, które noszę za dnia;

  • odkrywam, to znaczy też odnajduję w sobie coś, czego do tej pory nie dostrzegałam, nie znałam, nie miałam dostępu lub bałam się tam zaglądać.

Dla przestrzeni Kręgu to właśnie ten akt autentyczności, otwierania się, bycia przy sobie jest darem, który buduje zaufanie i bezpieczeństwo. Który wnosi inspirację. Który uzdrawia.

Kasia Ukleja

Previous
Previous

Jesteśmy cykliczne.

Next
Next

Jakim kobietom najbardziej służy udział w kręgu?